Wszystko, łącznie z głównym wątkiem miłosnym, intrygą i zakończeniem, jest niestety bardzo przewidywalne. Ale chyba polski widz najbardziej to lubi.
przeczytaj recenzję
Największym mankamentem produkcji Stephena Sommersa jest fakt, iż stara się on przedstawić abstrakcyjną historię w naszym, współczesnym świecie.
przeczytaj recenzję
"Stary, kocham Cię" to komedia pełna omyłek. Humor wynika tu przede wszystkim z nieznajomości przez głównego bohatera otaczającego go świata.
przeczytaj recenzję
Efektów specjalnych w szóstej ekranizacji cyklu Rowling jest sporo, ale zamiast na szybki montaż i zapierające dech tempo, Yates postawił na rozbudowanie relacji między nastoletnimi bohaterami.
przeczytaj recenzję
W jaki sposób przełożyć na język filmu „nieprzekładalną” powieść Doroty Masłowskiej „Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną”? Zaufać językowi książki – tak, jak to zrobił Xawery Żuławski.
przeczytaj recenzję
Najbardziej podoba mi się w "I'm Not There" to, że film Haynesa w ogóle nie rości sobie pretensji do odpowiedzi na pytanie "Bob Dylan, czyli...?". Retorycznie je tylko sankcjonuje.
przeczytaj recenzję
Andrzej Wajda po raz kolejny zaskoczył. Nikt nie spodziewał się po "Tataraku" rodzaju filmu w filmie. Trochę jak we "Wszystko na sprzedaż" - reżyser miesza fikcję i rzeczywistość, sztukę i życie.
przeczytaj recenzję